Ten wpis został napisany przez miss-piggy na 3 kwietnia 2013 o 15:33, i jest w kategorii Rozdziały. Podążaj za odpowiedziami do tego wpisu przezRSS 2.0. Możesz napisać komentarz, lub trackbacka z Twojej własnej strony. |
Ten wpis został napisany przez miss-piggy na 3 kwietnia 2013 o 15:33, i jest w kategorii Rozdziały. Podążaj za odpowiedziami do tego wpisu przezRSS 2.0. Możesz napisać komentarz, lub trackbacka z Twojej własnej strony. |
około 4 miesiące temu
około 4 miesiące temu
około 4 miesiące temu
Jestem z Łodzi więc nie miałam takiej fascynujacej jak wy podrózy, ale tez uważam ze bylo swietnie :D
Bardzo fajnie to wszystko opisalas :*
około 4 miesiące temu
około 4 miesiące temu
około 4 miesiące temu
Teraz czekam na kolejny rozdzial opowiadania ;p
około 4 miesiące temu
około 4 miesiące temu
około 4 miesiące temu
około 4 miesiące temu
około 4 miesiące temu
około 4 miesiące temu
piękne Wy !
około 4 miesiące temu
około 4 miesiące temu
zazdroszcze! :)
ps.jesteście strasznie ładne :)
około 4 miesiące temu
około 4 miesiące temu
A I ladne jestescie !!
Tylko troche szkoda twojej mamy haha :) ale twoj ,,love” swietnie postapil w takiej sytuacji !!
Kocham Cie I twojego bloga !! <3 czekam na nexta
około 4 miesiące temu
około 4 miesiące temu
Dziękuję i czekam na następny rozdział, bo dalszych losów Oli również nie mogę się doczekać ;)
około 4 miesiące temu
Troszkę wam zazdroszczę
ale jak bym miała wybierać pomiędzy Justinem a naszymi chłopakami to wiadomo na kogo koncert bym poszła :D
Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział a tak przy okazji zapraszam do mnie i do mojej koleżanki
http://loveissomethingmorethanfriendship.blogspot.com/
około 4 miesiące temu
około 4 miesiące temu
około 4 miesiące temu
około 4 miesiące temu
około 4 miesiące temu
około 4 miesiące temu
około 4 miesiące temu
http://opowiadaniaonediii.bloog.pl
około 4 miesiące temu
Ach no i muszę Ci przyznać, że jesteś naprawę wyjątkowo ładna ;)
około 4 miesiące temu
Taka przygoda że masakra !
Wcale się nie rozpisałaś!
Ja chcę dalej czytać :P
Brak słów.. po prostu BRAK SŁÓW ! *.*
+Ty i Dir jesteście śliczne ! :D
około 4 miesiące temu
film ten był mega, nigdy nie spodziewałam się, że to taki utalentowany chłopak. no i lista ulubieńców jest u nas taka sama:
1. One Direction
2. Bruno Mars
3. Justin Bieber :))
Haha a z tymi piosenkami Biebsa to mnie rozwaliłaś.
No i tak, brzmi jak z pierwszych rozdziałów bloga, bo to co piszesz tak po części przepowiada przyszłość.. ;D ale to my już wiemy o co chodzi ;PP
a nasz angielski-bieberski nie był taki zły :D miałyśmy swój własny język też było spoko!!
”wiem jakie wieści byś chciała otrzymać i takie wieści otrzymasz” – ano fakt, coś takiego było ;D
haha bo te lusterko już przez 5lat mi pecha przynosi!! jeszcze tylko dwa lata, tylko dwa lata, uff ;d ej ja ci zaraz dam niezdara!!! :D
ej walne cię za te ironie z lustrem, kochaniutka :PP
ahhhh, ale powiedz, bez mojego pecha nie było by tak ciekawie. brakowało by tej adrenalinki!! :D
+ akurat tego dnia był strajk, więc moje autobusy były opóźnione – > znowu pech ;d
no taaak, nie ma to jak nasze kochane mamuśki i jej fochy z powodu koncertu! ty miałaś się o tyle dobrze, że nie musiałaś tego wysłuchwiać przez tydzień, jeśli nie więcej :PP
dobrze, że tyle razy sprawdzałaś czy masz bilety, bo chyba bym ci tę blond główkę oderwała, jakbyś ich nie wzięła !!!
Ahhh te wspomnienia. Fajnie się zaczęła nasza znajomość :D ah, no i tak, zawsze rozmowy na twój koszt :D ale powiedz? nie mogłaś się oprzeć chęci rozmowy ze mną cooo? w końcu ja jestem biedną studentką, więc sorry ;***
hahaha ej serio przywitanie jak w filmach i kibelek, haha. pamiętasz jak latałyśmy po schodach tam i z powrotem? :D haha i te ładowanie telefonu i twój mały grzebyk! jejuu ale fajnie się to wspomina.. ja chcę jeszcze raz!! < 33
ojejuuu dziękuję Ci za tak miłe słowa, moja kochana Piggy! ;*** wiesz, że cię uwielbiam <33 Zjarane Zbyszki hahahahah ! :DD
ejjj, ale nie musisz się ze mnie nabijać, wiem że śpiewać nie umiem haha :DDD tym bardziej na miarę Adele (marzenie!) :PP
nasz ukochany Bieberobus <333 jej, tam to były akcje hahaha! xD
a ciasteczkami częstowałaś mnie zawsze wtedy, gdy akurat leciała posenka, którą umiałam śpiewać i wtedy wszystko z buzi mi leciało xdd
ta Beliberka pozytywnie zarażała nas ekscytacją, ona była świetna! < 3
a bo my takie VIP-y, które miały dostęp do Biebsa :DD
haha nasza szyba była zajebista :D i ta babka z tą 9-letnią dziewczynką !
no tak, muszę przyznać, że mimo wszystko Hońcia dała świetny występ! :))
szalik "I love Justin Bieber" rozwalał system! ale mam szczękościsk na tej focie haha xD
ej jeszcze zapomniałaś wspomnieć o tym, że ledwo co wyszłyśmy z areny, to biegiem wracałyśmy, bo myślałyśmy, że już wychodzi na scenę. a tu się okazuje, że zegar dopiero zaczyna odliczanie :PP
tak, intro było mistrzowskie! jak przelatywał na skrzydłach z lewej na prawą stronę i odwrotnie, z prędkością błyskawicy, a na końcu wlatuje na scenę… na skrzydłach! świętny początek!
aa i pamiętasz jak co chwilę cię łapałam za rękę z podekscytowania?
ejjj… czaisz, że dopiero teraz zauważyłam z czego są te skrzydła? otworzyłaś mi oczy!! :))
zapomniałaś wspomnieć, że gdy biegłyśmy na swoje miejsca, zatrzymałam się, żeby zrobić mu zdjęcie , bo był dosyć blisko, a on popatrzył na nas. mogłaś dodać tę fotę :PP
Justin bardzo często patrzył w naszą stronę, zauważyłaś, nie?? znacznie częściej niż w drugą :P pewnie to dlatego, że zauważył nas jak robiłyśmy photo na dole. jesteś blondi więc wyróżniałaś się wśród tych ciemności, tak więc podążył za nami wzrokiem na nasze miejsca, a poźniej kuukał na nas co chwilę haha :D
te foty, gdy Biebs jest w kapeluszu i z tym zajebistym microphone, wyszły mi naprawdę genialnie <3 jestem z siebie dumna! :DD może zostanę fotografką koncertową?? :D haha
niestety, w Polsce sa takie ceny za koncerty i pewnie na 1D będą takie same kwoty…
hahaha klata Biebsa rozwaliła system. tym bardziej, wtedy gdy wziąl kamerę operatorowi ;D jak pokazał na fanów, to było świetne, ale jak już zjechał na swoją klatą, która wcale nie jest taka zajebista… hahahah kupa śmiechu! nieźle się wtedy uśmiałyśmy :DD
ale PHOTO Z BIEBSEM pobija wszystko!!!!! jestem genialnym fotografem, nie ma co! :D
swag swag swag swag swag swag x1000000000000 to była mega akcja. Justin + Polish Belibers :))) love!
nie pamiętam za dużo z "Belive", bo skupiłam się na tłumie z serduszkami. ale gdy następnego dnia słuchałam tej piosenki, zakręciła mi się łezka w oku!! :))
hahaha no ten menadzer Biebsa (nie pamiętam czy Ryan czy Jerry, ale raczej Jerry) jest przezajebisty! jak on się wydzierał na tym telebimie lol, szkoda że tego nie nagrałam ;d ale poszukam w necie ;d i te jego twitterowe hasełka, których juz nie pamiętam xd uwielbiam tego mega przystojniaka i to dzięki niemu był ten meeega pisk :D
ejjjj fuuuuuuuj fota "this is the end" jest okropna xd mogłaś mnie zamazać :P a nie tak od razu pobiegłyśmy do busa, bo jeszcze czekałyśmy na Biebsa, później szukałyśmy Musiała, czekałyśmy w szatni z pół godziny (ja o wiele mniej, bo pobiegłam po coś do picia ;d) i jako przedstatnie wróciłyśmy do busa. a do tego jeszcze jakiś siwy koleś z tira Bibera patrzył na nas krzywo i chyba był wściekły, że torujemy wyjazd ;D
haha teraz pewnie połowa dziewczyn czytający twojego bloga zaproszą cię na fejsie, bo na serduszku jak wół piszą wszystkie dane haha :D nie wiem czy to dobrze czy nie, że ja podpisałam tylko "JB Belive tour…(…)" a nie swoje dane ;d w końcu to moje serduszko, więc po co miałam na nim się podpisywać ? ;d
"Jaka to melodia?" było zajebistą śmiechawką. oczywiście wygrałam haha :D jednak moje i Alexa operowe "o oooooooo o" spowodowało, że kierowca już totalnie w nas zwątpił…. dzięki za kebaba, bejbej! xx
ten dzień był jedną z najlepszych przygód w moim życiu :)) do teraz nie czuję tej ekscytacji, że widziałam Biebera, jednak jestem meega zadowolona z występu, show, naszego spotkania, no i najbardziej cieszy mnie to, że poznałam takich niesamowitych ludzi, z którymi mamy tyyyle wspólnego! :)) Dzięki Wam, kochani!!!xxx