wtorek, 20 sierpnia 2013

Justin Bieber na internetowych aukcjach: piasek, woda i prezerwatywy [TOP 5 AUKCJI]

Data dodania:  Ostatnia aktualizacja: 
Dziennik Łódzki
Michał Meksa
Piasek, po którym chodził Justin Bieber, butelka z której pił, pozwalająca fankom poczuć się całowanymi przez idola a nawet… prezerwatywy, których miał używać podczas pobytu w Łodzi. To wszystko można znaleźć na internetowych portalach aukcyjnych.
1/5 
(© Prestige MJM)
  • Justin Bieber na internetowych aukcjach: piasek, woda i prezerwatywy [TOP 5 AUKCJI]
  • Justin Bieber na internetowych aukcjach: piasek, woda i prezerwatywy [TOP 5 AUKCJI]
  • Justin Bieber na internetowych aukcjach: piasek, woda i prezerwatywy [TOP 5 AUKCJI]
  • Justin Bieber na internetowych aukcjach: piasek, woda i prezerwatywy [TOP 5 AUKCJI]
  • Justin Bieber na internetowych aukcjach: piasek, woda i prezerwatywy [TOP 5 AUKCJI]
Okazuje się, że koncert Justina Biebera, który odbył się w Łodzi w marcu, pozostawił coś więcej niż tylko wspaniałe wspomnienia w pamięci fanów młodego piosenkarza. Echa tego wydarzenia znaleźć można również na portalach aukcyjnych. Nie brakuje tam aukcji przedmiotów, które rzekomo miały być używane przez gwiazdora. Dla naszych Czytelników przygotowaliśmy TOP 5 najbardziej odjechanych przedmiotówlicytowanych w internecie.
∨ Czytaj dalej
Agencja UbezpieczeniowaPowszechnego Zakładu Ubezpieczeń wypełnij formularz lub dzwońwww.602891190.pl


CZYTAJ TEŻ: Justin Bieber w Łodzi [ZDJĘCIA Z KONCERTU] 

5. Spacer po piasku… 

Każdy dysponujący choć minimalnym kapitałem fan Justina Biebera mógł wziąć udział w aukcji, na której licytowany był… piasek, po którym chodził Justin Bieber.

To oryginalny piasek, po którym szedł Justin Bieber – zapewnia sprzedający. – Został zebrany tuż po jego przejściu, po koncercie w Łodzi, 25 marca. Tylko dla prawdziwych fanów i fanek – podkreśla. 

Aukcja zaczynała się już od złotówki, więc na luksus posiadania takiego artefaktu związanego z ulubionym piosenkarzem mógł pozwolić sobie praktycznie każdy jego fan. Licytacja nie była zbyt ostra. Brały w niej udział dwie osoby, a ostateczna cena, jaką udało się osiągnąć wyniosła… 1,25 zł. Gratulujemy szczęśliwemu nabywcy!
1  3 4 5  »
2

Komentarze

zwiń wszystkie wątkinajnowszenajstarsze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz